środa, 30 kwietnia 2008

BANG&COCK, Thailand

Nowe lotnisko miedzynarodowe w Bangkoku pelne jest strzalek, drogowskazow itp wypisanych drobnym niezrozumialym po pierwszych minutach , godzinach, latach maczkiem... W atmosferze permanentnych robot wykonczeniowych... Jesli chcecie koniecznie miec wize on arrival nie chciejcie jej miec koniecznie... Albo wszystkie rzeczy, ktore sa wam niezbedne w pierwszych dniach pobytu wezcie do bagazu podrecznego... On arrival oznacza pokonanie barier slowno-muzycznych zaraz po przybyciu, wymiane pieniedzy na miejscu na oplate (1000 Bahtow = 30USD), wypelnienie formularza, wygrzebanie zdjec, ktore sie ze soba wzielo, wcisniecie sie w chmare Chinczykow zadajacych tego samego, zapytanie dlaczego to tylko 15 dni i gdzie to mozna przedluzyc? Wszystko ze swiadomoscia tego ze Twoj plecak jezdzi na tasmie wyladowczej rownie wolno jak trwa cala procedura wizowa na oczach przybyszow z 30 innych samolotow... Krzyczac swoja samotnoscia : wez mnie... Wiec jesli mozecie, zalatwcie wize w Polsce sobie, se... Na Rejtana, koszule rozrywajac nawet w blagalnym gescie, ale lepiej to, zwlaszcza ze na miesiac ona wydawana jest.... Wiza wietnamska za to, w jeden dzien, w Bangkokanskiej ambasadzie Socjalistycznej Republiki Wietnamu wydawana jest, wiec nogi Wasze w progch polskiej placowki , z racji czasu niepotrzebnie straconego, stawac tam niekoniecznie powinny... HOWGH
Stolica Tajlandii nazywa sie wlasciwie biorac pod uwage moc ofert zagadujacych Tajow o pingpong show. Nie za bardzo mam ochote tlumaczyc o co dokladnie chodzi, ale ma to bezposredni zwiazek z Tajkami, ktore dla tychze Tajow pracuja wlasnie z wykorzystaniem m.in pigpongow. Super Pussy i inne atrakcje rozchwytywane przez przepoconych przybyszy glownie z Europy: Bang&cock jednym slowem , Sodoma i Gomora pelna pijanych Angoli. Poczekalem wiec na przyjazd Ani, Krzyska i Olka i troche Angoli zrownowazylismy nocne prowadzac Polakow rozmowy. I jak najszybciej Laos z Ania zaczelismy poznawac. Pisze z Vang Vieng i jest tu zdecydowanie bardziej mniej smogowo niz w Bangkoku. Choc Angoli nie brakuje. Jutro jedziemy do Luang Prabang i potem w gory jak najdalej od miejsc komercyjnych. Wiecej stamtad...

Brak komentarzy: